200 maszyn Luftwaffe ponownie uderza między Dover a Dungeness. Celem jest Biggin Hill i linie komunikacyjne RAF. Bomby rujnują kable łączące centrum dowodzenia z lotniskami – uszkodzenia są poważne.
Do przechwycenia wroga ruszają kolejne dywizjony, w tym znów 303. Dywizjon. Polacy zestrzeliwują dwa bombowce i pięć Bf 109, ale tracą trzy Hurricane’y.
Bitwa rozlewa się nad Kent i Sussex, a straty ponoszą także elitarne jednostki Luftwaffe, m.in. JG 26. Na ziemi bomby spadają na Caterham, Oxted, a nawet dzielnice mieszkalne w Dymchurch. Chaos i ogień trawią południową Anglię.
17:45. Trzeci atak – kolejne formacje niemieckich myśliwców i bombowców nad Tamizą. Walki są krótkie i chaotyczne w wieczornej mgle. Jeden z Bf 109 ląduje awaryjnie w Hawkinge – pilot zostaje jeńcem, a jego maszyna trafia w ręce RAF-u.
Tej nocy Londyn znowu płonie. Bomby spadają na West Ham, Woolwich i Southwark – ginie ponad 50 cywilów, a kolejnych kilkudziesięciu zostaje rannych. RAF i ludność cywilna walczą na granicy wytrzymałości.
To był dzień pełen krwi, ognia i bohaterstwa. Ale mimo strat – RAF trwał, a polskie skrzydła nad Anglią znów udowodniły swoją wartość.
Towarzystwo Przyjaciół
Dąbrowy Górniczej
Towarzystwo Przyjaciół
Dąbrowy Górniczej
ul. Legionów Polskich 69
41-300 Dąbrowa Górnicza
Strona główna | O nas | Usługi | Blog | Kontakt
Strona stworzona w kreatorze www WebWave © 2018