10 września 2025

Wtorek przyniósł pogorszenie pogody nad kanałem La Manche. Gęste chmury i przelotne deszcze uniemożliwiały Luftwaffe przeprowadzenie wielkich nalotów. Niemcy sięgnęli więc po taktykę „Piratenangriffe” – pirackich ataków z zaskoczenia, wykonywanych przez pojedyncze samoloty na niskim pułapie.

 

Od świtu nad wybrzeżem Norfolk i Lincolnshire krążyły maszyny rozpoznawcze. Samotne bombowce usiłowały nękać lotniska RAF – Tangmere, West Malling, a nawet bazę radarową w Poling. W Newhaven bomby trafiły w podstację elektryczną, a Hastings oberwało od kolejnego Do-17.

 

Dopiero pod wieczór doszło do poważniejszych starć. Około godziny 18:00 formacja Dornierów zmierzała ku Biggin Hill, lecz została przechwycona. Jeden bombowiec zestrzelono, reszta zawróciła. Tego samego dnia 72. Dywizjon RAF unieszkodliwił kolejnego Do 215.

Nocą jednak nie było spokoju. Po zmierzchu na Anglię runęły fale niemieckich bombowców – ponad 150 maszyn uderzyło w Londyn, wywołując pożary w St Katherine’s Dock, East Endzie i dokach londyńskich. Naloty dotarły też do Cardiff, Merseyside i Liverpoolu.

 

RAF odpowiedział własnym uderzeniem – Whitleye zbombardowały Berlin i stocznię w Bremie, a Blenheimy sparaliżowały lotnisko w Eindhoven. Tego dnia na scenie pojawiła się też włoska Regia Aeronautica, przerzucona do Belgii, by wesprzeć Luftwaffe w walce o niebo nad Wyspami.

 

Ten dzień nie przyniósł spektakularnych zwycięstw ani Polakom, ani RAF, ale pozwolił im przegrupować siły, odbudować zniszczone lotniska i przygotować się na kolejne, jeszcze cięższe dni Bitwy o Anglię.

10 września 1940 roku – cisza przed burzą nad Anglią

Towarzystwo Przyjaciół

Dąbrowy Górniczej

KONTAKT ZE MNĄ >

Towarzystwo Przyjaciół

Dąbrowy Górniczej

ul. Legionów Polskich 69     

41-300 Dąbrowa Górnicza

Strona główna | O nas | Usługi | Blog | Kontakt

Strona stworzona w kreatorze www WebWave © 2018